Jan Frankowski
DrEaKmOrE : Użytkownik serwisu
Użytkownik serwisu DrEaKmOrE od 23 listopada 2004Jeśli się zalogujesz, będziesz w stanie dowiedzieć się nieco więcej o tej osobie.Komentarze do stron statycznych
- 4 grudnia 2004, do strony Gruszów:
Jako dawny Gruszowianin,sentymentalnie związany z tamtą stroną zachęcam młodych i niemłodych internautów do wspomnień o dawnych gruszowianach,z których wielu już spoczywa na tamtejszym cmentarzyku.Na przykład Pana Deja/któtrego zapraszałem do korespondencji/o-prawdopodobnie jego Dziadku-kowalu,przeciekawym człowieku i o kużni,jakże dla dzieci ciekawej i tajemniczej-po której nie ma ni śladu.No a gdzie była ta kużnia,gdzie? Zgadnijcie. POzdrawiam-Jan Frankowski
- 9 czerwca 2005, do strony Gruszów:
Co sie stało.?Gruszowscy internauci przymilkli,nic nie piszą...Czyżby wyczepały się im pomysły?A przecież moglibyście pisać o przeszłości Gruszowa,o waszych przodkach-powstałaby swoista historia tej naszej miejscowości.Ja,inaczej niż wy obejrzałem obrazy Pani Patality na wystawie w Krakowie.Motywów gruszowskich jest tam kilkanaście.Nie do wiary,że Geruszów może być inpiracją dla twórczośąci artystycznej.A kto jeszcze rozsławił naszą miwejscowość.? Jest ktoś taki?Pozdrawiam Pana Stanisława Pietruszkę,artystę z bożej łaski,który koło swojego domu umieścił wiele rzeżb wykonanych przez siebie.Pięknie i oryginalnie. Pozdrawiam wszystkich-Jan Frankowski
- 1 lipca 2005, do strony Gruszów:
Znakomicie,że taki festyn rodzinny się odbył.Trochę mnie ubawiły te walki na miecze,bo tradycyjnie w Gruszowie/w przeszłości-mam nadzieję/ ludzie bijali się na zabawach kołkami z płotów lub butelkami,ale widać czasy się-pozytywnie zmieniły.Pan Dej wspomina gruszowskie potoki i rzeczkę,w czasie powodzi groźną rzekę-a ja was pytam:gdzie w okolicy jest potoczek Gruszów.Temu,co zgadnie stawiam piwo w tej waszej nie wiem dlaczego ukochanej gruszowskiej mordowni. Gdyby można upowszechnić adres strony i adres emailowy tamtejszej szkoły,byłbym ucieszony.Chciałbym podjąć korespondencję.A kto jeszcze w Gruszowie ma Internet...Pozdrawiam-Frankowski
- 9 lipca 2005, do strony Gruszów:
Pytanie do Anki Stalmach.Droga miłośniczko naszych stron Co to jest w gruszowskim języku werdeba.A może to słowo już tam nie istnieje.Kiedyś tam śpiewali: Szarzy mi się,szarzy Żytko na młocarzy,Gdzie się popodzieli Werdebnicy starzy... Jeden na wolności Drugi już nie żyje Trzeci u Michała Kajdany piłuje.. Ten "Michał" to było srogie więzienie w Krakowie,dziś Muzeum Arch.Na Poselskiej.A jak nie wiesz,to zapytaj Pana Deja:on wie wszystko o Gruszowie od czasów kamienia łupanego.A mioże warto by odszukać dawne piosenki gruszowskie.Były takie,m.in.partyzanckie.Oryginalne,o tamtych stronach.Pozdrawiam-Frankowski
- 18 lipca 2005, do strony Gruszów:
Dzięki Aniu za pozdrowienia.Na pewno piękna z ciebie dziopka i chodoki oglądają się za tobą jak kot za spyrką,ale ty -jak to w śpiewce:"chciałabym cię chciała,ale nie takiego-żebyś był bogaty i ładny do tego"No i słusznie.Witamy kolejnego ,jak śądzę gruszowianina z Lubuskiego.Tytułem wpisowego pytanko:kogo w Gruszowie nazywano "Jądrusiami..."A dla innych:co to jest i gdzie w G.znajduje się "Czyżycówka"Panie B,czy Pan wie?A w G.jest mnóstwo kleszczy.Okropieństwo...Pozdrawiam wszystkich,również tych pogryzionych przez te wstrętne pajęczaki.Jan Frankowski
- 26 lipca 2005, do strony Gruszów:
Ej,te gruszowsko-krakowskie dziewczyny,obrażalskie że okropa.Ponieważ te humorzaste stwory nie są mi obce-więc na wszelki wypadek : w ludowych piosenkach takie są właśnie krakowskie dziewczyny,harde,"pyskate",niezależne.Więc nie obrażaj się Aniu.Co?A w Krakowie mówi się-co charakterystyczne dla tego miasta:"idze,idze,bajoku"No to kto to jest ten "bajok".Aniu? Nie wiem,Panie Mieczysławie,co znaczy to słowo.A Pan wie? Juzyna to,jak mnie uczyli na uniwerystetach-stare słowiańskie słowo,występując w j.słowiańskich/np.po rosyjsku "użinat"Fajnie,że "strona" się ruszyła...Pokażę się,Frankowski
- 14 sierpnia 2005, do strony Gruszów:
Co się stało,że wszyscy zamilkli...Czyżby to zimne lato wypędziło was z Gruszowa?Mój temacik: język gruszowian jest wielce oryginalny ,gdyż ma zasób słow nigdzie dalej nie spotykany.Żeby te słowa ostatecznie nie zaginęły młodzi miłośnicy G odpowiedzcie:co to znaczy styrmać się,umurcany,palamenter.Starsi miłośnicy też są wywoływani doodpowiedzi.Pozdrawiam.F
- 12 września 2005, do strony Gruszów:
Panie.Mieczysławie...Mnie Pan pyta,gdzie jest Osikowiec...Tam przecież mieszkała jedna Marysia...Za słownikiem jestem jak najbardziej,ale musiałaby być do tego oddzielna stronka,bo inaczej wszystko to rozlazłoby się w powodzi emeili i innej korespondencji.Ponadto musiałoby to być tylko charakterystyczne,lokalne słownictwo,bo slownik dialektologiczny został już,równiez co do języka G zrobiony.Np mietła to słowo w sposób charakterystyczny należy do dialektu,w Wielkopolsce tak mieszkańcy wsi nie mówiąAle np.uwrocie,debrza/bardzo stare,nie używane nigdzie słowo/owa werdeba,lucyper,wychodekłoćwiara.Nb co te słowa znaczą...Jeśli chcecie-podajcie tu słowa,ktore waszym zdaniem zasaługują na miejsce w słowniczku.Ja je wszystkie zapiszę,a jak Pan Mieczysław,korzystając z armat dalekiego zasięgu doprowadzi do utworzenia naszej stronki na portalu gminy Raciechowice,to wtedy wszystko to wpiszemy.Nie zapomnijcie podać znaczeń tych słow.JF
[ DrEaKmOrE - strona główna | copyright / prawa autorskie | zastrzeżenia prawne | prywatność ]
webmaster@tigana.pl