Listy z Akwizgranu

DrEaKmOrE : Dobczyce : Listy z Akwizgranu

Wreszcie są! Długo oczekiwane w zamku DrEaKmOrE korespondencje zagraniczne -- wreszcie są! T. Wagabundo, nasz wysłannik do Rzeszy Niemieckiej, zaczął przysyłać listy niewiele ustępujące dziełom Jana Chryzostoma Szlufki! Niech się schowa Jan Ósmy ze swoimi listami do Krysieńki! Czego w tych listach nie ma? Polskich liter tu i ówdzie! Ale za to są porywające opisy zachodnioeuropejskiej zgnilizny moralnej, jest sporo o dżezie, jest o motoryzacji, jest o niemieckim dresiarstwie i -- uwaga -- są wtrącenia po niemiecku! Tak! W języku Hansa Klossa i porucznika Brunnera! Ach! Ale co ja tu będę wypisywał! Poczytajcie sami -- listy z Akwizgranu -- przed Wami!

Nowe korespondencje po długiej wakacyjnej przerwie:

Opisy naszego korespondenta dorównują malowniczościom tekstom typu "wśród takich pól przed laty nad brzegiem ruczaju ...". Więc w zasadzie te opisy powinny wystarczyć. Ale dotarły do nas pomruki czytelników domagających się "czegoś dla oka" i pytających, "jak ten Akwizgran wygląda?". Tyle czytelnicy. Natomiast czytelniczki pytają, jak wygląda nasz korespondent. Coż. To może na początek pokażemy Akwizgran, a korespondenta ... nieco później?

Akwizgran 1 nasz korespondent Akwizgran 2

Gdyby ktoś chciał o Akwizgranie (i o studiowaniu tam) dowiedzieć się czegoś więcej, polecamy rrrewelacyjną stronę Dziunka oraz polską stronę Akwizgranu.

teksty "Listów z Akwizgranu" - copyright 2000 - 2002 T. Wagabundo


strona na serwerze
DrEaKmOrE